Kocham zimę :) i od dawna staram się pokazać dlaczego ją kocham, ale zwykle mi słabo wychodzi. Tym razem jestem nawet zadowolony z wyników... mam nadzieję, że oglądając je też pokochasz moją zimę...
Zdjęcia te są wynikiem praktycznie trzydziestominutowego spaceru z aparatem tuż przed pracą...
To klasyczne bycie "We właściwym miejscu i we właściwym czasie".
Oświetlenie zmieniało się tak szybko i drastycznie, że każde zdjęcie wygląda praktycznie jak zrobione gdzie indziej i kiedy indziej...
... i mimo, że są to miejsca opstrykane już milion razy i widziane codziennie, to JA widzę na nich dlaczego moja mroźna, śnieżna i słoneczna zima jest taka super...
0 komentarze :
Prześlij komentarz