Mgławicowce | MP_Fotografia od kuchni

Mgławicowce


Co prawda koniec roku jest już za rogiem, ale nie będzie to klasyczne podsumowanie.
Po prostu od jakiegoś czas chodzą za mną mgły... i co się jakaś pojawi, a mnie się chce ruszyć cielsko z domu, to próbuję ją dopaść.




W temacie MGŁY pojawił się też (z moim skromnym udziałem) mini konkurs na FejsBookowej stronie TGF 



W tym roku też, po raz pierwszy odkąd pamiętam, w mojej okolicy trafiły się mgły ciągnące się dobę, albo i dłużej. Generalnie więc rok na mgły jest całkiem niezły.
















Udostępnij korzystając z:

Wasze Wypowiedzi

0 komentarze :