Baju, baju w Surrealu
W połowie miesiąca miałem wielką przyjemność gościć w Teatrze Baj Pomorski, gdzie przyglądałem się jednej z ostatnich prób przed samą premierą.
Sam teatr ma niesamowitą scenografię i kolorystykę, a dodatkowo scenografia do sztuki była autorstwa tej samej osoby co front Teatru - "szafa". Sama wizyta, poza niesamowicie trudnymi warunkami fotograficznymi dostarczyła mi czysto surrealistycznych wrażeń.
Sceneria na scenie, za kulisami, w garderobach była jakby wyjęta z innego wymiaru. Wszędzie panoszyły się przedziwne rekwizyty, lalki, rzeźby, dodatki i ubiory.
Sami aktorzy też ubrani byli raczej... dziwnie :)
I choć próbowałem ile sił w migawce, trudno było oddać choćby po trosze ten unoszący się w powietrzu klimat.
Brak jakiegokolwiek dodatkowego oświetlenia spowodował, że 'wyrwanie' czegokolwiek było trudne, a sceneria i całkowicie nowe wrażenia skłaniały raczej do drukowania wszystkiego głęboko na korze mózgu niż skupianie się na fotografowaniu.
Mam nadzieje, że te kilka kadrów choć odrobinę oddają to co ja - nieczęsty gość zakulisowego świata Teatru Bajek widziałem...
Zarejestrowałem...
I zapamiętałem...
Za co dziękuję Koledze Aktorowi, zespołowi i jego Dyrekcji!
0 komentarze :
Prześlij komentarz