Kolejna wesoła rodzinka, która została moimi klientami na początku upalnej wiosny to już stali klienci. Zaczęliśmy od sesji w makach z Łucją w zeszłym roku, potem jeszcze szybka sesja Szczepana na starówce. Tym razem spotkaliśmy się w samym centrum Torunia w "Dolinie Marzeń", gdzie podczas jednej sesji zrobiliśmy masę ujęć zarówno komunijnych, siostry z bratem, dziewczyn, całej rodziny i kilka twardych facetów... jak zwykle podczas rodzinnych sesji świetna zabawa, a co najważniejsze wynik sesji satysfakcjonujący obie strony.
Większość ujęć zrobione Heliosem 40, jestem zakochany w tym obiektywie i choć czasem naprawdę ciężko złapać ręcznie zdjęcie w punkt, to przy całkiem otwartej przesłonie daje super plastykę i bajkowe rozmycie, które oczywiście nie każdemu przypada do gustu. Po roku używania dopiero na dobre zaczynam się go uczyć i coraz bardziej to lubię.
Pojawiło się kilka szerokich kadrów z 17-35mm i kilka z 50tki która, po przejściu na "pełną klatkę" znowu wróciła do gry jako jeden z najczęściej używanych szkieł.
A na koniec kilka bakstejdżów autorstwa największego z rodziny :) dzięki!
Jak Wam się podoba moja osłona przeciwsłoneczna na obiektywie ze Studia Kreatywnego Anny Karolczyk? :)
0 komentarze :
Prześlij komentarz