Konstelacje, Lód, Światło
Mój ostatni miniprojekt to połączenie dwóch rzecz, które naprawdę lubię - Zimy z mrozem i Light Paintingu. Wynikiem kilku spacerów po lodzie w środku nocy z torbą pełną lamp, latarek, laserów i świecidełek jest spora seria abstrakcji, które widzicie poniżej.
Zmarznięte palce u rąk i nóg, zanikające czucie w nosie :) ale doskonale się bawiłem - pozostając cały czas bezpiecznym! żeby nie było. Podczas tych zdjęć wykorzystywałem do ogrzania się specjalny podgrzewacz na benzynę zawieszony na piersi... taaak to był dobry pomysł!
0 komentarze :
Prześlij komentarz